- Dobry standard w dobrej cenie
- Hotel z Wi-Fi, blisko plaży
- Bardzo dobre i urozmaicone wyżywienie w opcji all inclusive
- Atrakcyjne położenie
Dla dzieci, Przedszkole, Blisko lotniska
Fitness / siłownia, Basen odkryty, Basen kryty
Poza ofertami wyświetlanymi na tej stronie dysponujemy także innymi propozycjami.
Zapytaj o najlepszą ofertę dla Ciebie!
Kod oferty: FTR 2967/11
Dla dzieci, Przedszkole, Blisko lotniska
Fitness / siłownia, Basen odkryty, Basen kryty
Wypełnienie formularza rezerwacji wstępnej nie wiąże się z żadnymi kosztami. Nasz konsultant skontaktuje się z Państwem w celu potwierdzenia rezerwacji.
* Poprawność udogodnień zawsze weryfikuj z opisem hotelu
Dane GPS hotelu Occidental Marco Polo:nastawionych na zwiedzanie (50%), szukających spokoju (50%), rodzin (33%), młodych (33%), nowożeńcow (17%), niewymagających (17%), szukających rozrywek (17%), wymagających (17%)
Uzasadnienie
Hotel dla niewymagających turystów, aczkolwiek plaża, serdeczność personelu oraz jakość wyżywienia rekompensują standard pokoju. Personel hotelu miły i pomocny.
Stosunek jakości do ceny
powyżej oczekiwań
Polecamy ten hotel szukającym spokoju, nastawionym na zwiedzanie, niewymagającym.
Uzasadnienie
Polecam ten hotel i odpoczynek w Tunezji. Bardzo fajny hotel, duży basen, dobrze jedzenia i napoje.
Stosunek jakości do ceny
powyżej oczekiwań
Polecamy ten hotel dla rodzin z dziećmi, szukającym spokoju.
Uzasadnienie
Koszmar za wasze pieniądze. Odradzamy!!! Pobyt w terminie 10. 08-24. 08. Zacznę od pozytywów: bardzo dobre sprzątanie, panie naprawdę się starają i robią wszystko ładnie. Czasami jest problem z ręcznikami, ale jak poprosicie, to dadzą. Za to dam 1 gwiazdkę. To wszystko. Recepcja i pokój: Od samego wejścia do hotelu robią z gościa głupka. Trzeba czekać do 14, ale wystarczy dać im 20 euro i magicznie natychmiast znajdzie się pokój. Ale pierwszy będzie rozwalony - dostaliśmy: bez uchwytów w szafie, z pożółkłą wanną, potrzaskanym dozownikiem na mydło, przypaloną suszarką oraz sejfem bez klucza. My spokojnie wymieniliśmy, ale spotkaliśmy ludzi, u których nie zamykały się drzwi balkonowe (parter! ) i uporczywie odciągali wymianę („może jutro…”). Recepcjoniści nie są szczególnie mili; należy uważać przy zapłacie "podatku turystycznego", aby nie policzyli za dużo i odpowiednio wydali resztę. Same pokoje w opłakanym stanie. Wszystko do wymiany, popsute podłogi i przebarwiona pościel. Zapomnijcie o przyjemnym i odprężającym prysznicu - nieważne, jak ustawić kurek, i tak będą to naprzemienne fale to gorącej, to zimnej wody. Poznaliśmy dużo innych gości, u każdego taka sama historia. Basen: Nie będzie ręczników, o nich możecie zapomnieć. Basen jest brudny, w wodzie pływają klaki włosów, piasek; w wodzie prawdopodobnie jest jakaś chemia, która barwi ubrania. Kafelki odpadają, jacuzzi nieczynne. Leżaków (które oczywiście w dużej części są brudne i popsute) jest zdecydowanie za mało, codziennie jest walka o miejsca. Podczas naszego pobytu w hotelu 80% gości stanowili arabowie (lokalni tunezyjczycy lub ościenni algierczycy), których "kultura" nas zdegustowała: są głośni - ich rozmowy to nieustanne krzyki; ich dzieci są totalnie nieznośne w basenie - ciągle skaczą do wody tuż przy samym barze, chlapią, obijają się o ludzi - wiele drinków trzeba było odstawić, bo miały dodatek wody z basenu (z czasem wyrabia się nawyk zasłaniania naczynia dłonią). Rodzice to ignorują, nie tłumaczą, aby tak nie robić. Obsługa ma tendencję do przymykania oczu na "wieczorne" rezerwacje leżaków dla "swoich". Więc jak chcecie zająć miejsce, to wasz dzień zacznie się o 5 rano. Na zgłoszenia o takim stanie rzeczy obsługa odpowiada "no wiemy, ale co my możemy... ", ale jak zapłacicie im 10-15 dinarów, to od razu załatwią wam miejsca (zabierając od tego, kto wstał o 5 rano... ). Ręczniki kradną. Drugi basen (kryty) jest zamknięty, oferta kłamie. Siłownia: Jest. Sprzęty: bieżnia, dwie maszyny do ściągania ciężarów (nie wiadomo, czy działają, na pewno brudne). Trzy pary potrzaskanych hantli 4, 12 i 14kg. Rowerek z urwanymi paskami na pedałach oraz totalnie zdezelowany, nadający się wyłącznie na złom orbitrek. Brudno, bez klimatyzacji. Plaża: nie jest prywatna, oferta kłamie. Jest brudna, całe przejście od hotelu do morza jest zasypane wielbłądzimi odchodami, nieprzyjemnymi dla stóp suchymi roślinnymi kłębkami oraz drobnymi śmieciami. Leżaki tak jak na basenie rozwalone, mało miejsc. Bar: Przy basenie: to jedno z najgorszych miejsc. Kubki brudne (nie wiadomo, czy w ogóle je myją... ), mnie jeden trafił się z nalotem przypominającym pleśń. Alkohole to totalne popłuczyny: niesmaczne oraz bez mocy. Brak podstawowych drinków takich jak mojito oraz gin z tonikiem (nie mają toniku... Ale - jeden barman proponował "załatwić" butelkę za dopłatą). Znajomy widział, jak przelewają wódkę z kubka do butelki. Obsługa średnio miła (choć z dobrą pamięcią), jak spostrzegą, że z danego gościa napiwków nie będzie - ignorują, trzeba się przypominać o obsługę. Cały czas wyglądało to tak, jakby robili łaskę, że w ogóle coś podają. Bar na plaży: nie ma - oferta biura podróży kłamie. Bar w lobby i obok sceny: obsługa odrobinę lepsza, szkło względnie czyste. Jeden incydent z ostatniego dnia pobytu: po lobby oraz toaletach rozpełzły się karaluchy. Przybył pan ze sprzętem do dezynfekcji. Hotel: Jest strasznie brudny, podniszczony, wygląda niemal na opuszczony. Nikt chyba nie interesuje się ogólnym stanem, nie ma jakiegoś kierownika, kontrolera pracowników. Ogólne sprzątanie okolic basenu i restauracji jest bardzo niestaranne. W większości kabin w toaletach przybasenowych nie zamykają się drzwi. Kolejny incydent: jeden z gości zatrzasnął się w kabinie. Zgłoszone do "ratownika" przy basenie (człowiek zdaje się od wszystkiego). Jego działanie? 1. Szarpanie klamki aż do całkowitego jej wyrwania z drzwi. 2. Nieskuteczne wyważanie drzwi "z kopa". 3. Próba wyważenia drzwi prętem, potem rozrywanie płyty drzwiowej kawałek po kawałku kombinerkami... Na koniec wezwano zdaje się "woźnego", który otworzył zamek śrubokrętem. Skutek: drzwi bez klamki, poszarpane, postrzępione. Klamka, nakładka rzucone w kąt leżały tak przez parę dni aż do naszego wyjazdu - nikt tego nawet nie sprzątnął... Windy w biednym stanie, korytarze brudne w plamach. Jednym słowem masakra. Mieliśmy wyjazd na saharę i musieli nam przedtem zorganizować śniadanie. Restaurację otworzyli na 5 minut przed przyjazdem autokaru. Podano suche bułki oraz ser i wędlinę, bez masła. Restauracja główna: Jedzenie okropne, codziennie to samo. Kolacje to standardowo makaron i pizza. Alkohol ciepły, trzeba samemu nalewać sobie do plastikowych kubeczków z dystrybutorów pod takim ciśnieniem, że krany wybuchają. Talerze brudne. Nawiązując do kultury "miejscowych": głownie matki i dzieci notorycznie wpychają się do kolejki, a będąc przy potrawach, nakładają sobie góry jedzenia, które potem zostaje na talerzach... Wszystko biorą rękami, macają owoce, bułki, po czym odkładają na miejsce. Obsługa nie reaguje. Kolejki długie. Na stolikach często brud, brak łyżek. Snack bar: jedzenie... Może być (w porównaniu do "zwykłego" obiadu): typowy fast food - pizza, nuggetsy, "hamburgery" (kotlety dosłownie jak te najtańsze paczkowane placki z biedronki), czasami lepsze nadziewane serem i szynką panierowane kurczaki. Standardowo nie ma frytek, ale za pieniądze się znajdą... A'la carte: jakie "carte"? Ta forma kolacji różni się tutaj od codziennego, standardowego nałóż-sobie-sam wyłącznie tym, że na stołach są eleganckie materiałowe serwetki, do napoi mamy szkło, poza tym jedno danie, którego normalnie nie podają. Nikt nas nie obsługuje. Animacja: dramat. Nikt z "animacji" specjalnie się nie starał, aby do czegoś zachęcić; ograniczali się wyłącznie do zabaw w i przy basenie. Ale najgorsze było to, że przez większość dnia z przy basenowego głośnika leciała ogłuszająca muzyka. Nie jestem w stanie pojąć, w jaki sposób ludzie leżący po stronie głośnika byli w stanie tam wytrzymać, skoro przy barze (po przeciwnej stronie niemałego basenu) trzeba było do siebie krzyczeć, aby porozmawiać. Codzienne katowanie hotelowymi "hitami lata", despacito itp. Absolutnie nie było jak się przy tym basenie zrelaksować za wyjątkiem krótkiej chwili ciszy (ok. Godziny) w okolicach południa. Wieczorem nie ma co robić. "show" ograniczają się do puszczania z youtube muzyki do tańczenia bądź karaoke. Totalna masakra. Na koniec - rezydent: średnie źródło informacji. Lokalne ceny nietrafione, tak samo porady odnośnie zalecanej ilości gotówki na wycieczkach. Słaba organizacja śniadań i kolacji przy wycieczkach. Serdecznie odradzamy ten hotel. Zdjęcia ładne, ale to jedno wielkie kłamstwo. Nie byliśmy odosobnieni w tej opinii wśród gości.
Stosunek jakości do ceny
wyjątkowo zły
2 tygodnie , wyżywnienie - all inclusive (ALL), pokój - pokój standardowy, rodzaj wyjazdu - wypoczynek
Hotel
Idealne miejsce na wesołe i piękne atrakcji wakacje. Warunki bardzo dobre i fantastyczna atmosfera.
Pokoje
Pokój umeblowany był standardowo, ale bardzo wygodny i czysty.
Gastronomia
Bogata oferta różnorodnych posiłków sprawiał, że było pod tym względem cudownie.
Sport
Bardzo ładny i zadbany basen. Animacje przygotowywane przez ekipę były fantastyczne. Dzięki ich zaangażowaniu i radości czas mijał cudownie, a wszyscy doskonale się bawili.
Stosunek jakości do ceny
adekwatny
Polecamy ten hotel szukającym rozrywek, młodym i aktywnym.
1 tydzień , wyżywnienie - all inclusive (ALL)
Hotel
Można się tutaj naprawdę poczuć, jak na wakacjach.
Stosunek jakości do ceny
powyżej oczekiwań
1 tydzień , pokój - pokój standardowy